Pierwsza Komunia Święta. Audio, Kazania ks. Edwarda Stańka. Homilia wygłoszona 14. 06. 2020 r. w Kościele Sióstr Felicjanek pw. Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny w Krakowie.
Do koszyka. Baner na I Komunię Świętą "Przyjdź Jezu" zielony z kwiatem 75x200cm. 119,00 zł. Do koszyka. Baner na I Komunię Świętą " Czekam na Ciebie" beżowy z dziewczynką 75x200cm. 119,00 zł. Do koszyka. Baner na I Komunię Świętą "Chcę Cię Jezu kochać wiernie" 75x200 cm.
47. Z całym Kościołem oczekujemy na przyjście Pana Jezusa - Adwent - brak zgody na publikację . 48. Medalik znakiem miłości do Marki Bożej - autor Elżbieta Rząd . 49. Pan Jezus jest wśród nas - Boże Narodzenie - autor wersji oryginalnej Elżbieta Rząd . 50. Książeczka - nasz modlitewnik na drogę życia. 51. 52.
W 1215 roku Sobór Laterański IV określił, że każdy katolik po dojściu do używania rozumu powinien przynajmniej raz w roku (na Wielkanoc) po spowiedzi przyjąć Komunię Świętą, kilka wieków później potwierdził to Sobór Trydencki, wyklinając z Kościoła tych, którzy twierdzą inaczej.
Kazanie Uroczystość Pierwszej Komunii Św. VI Niedziela Wielkanocna 2021 Parafia Św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Ligocie Turawskiej ks. Leszek Rygucki.We wst
Niezbędnik pierwszokomunijny, Czekam na Ciebie, Panie Jezu. Moje przygotowanie do I Komunii Świętej, Piotrek i Ania idą do Pierwszej Komunii, Mój zeszyt na rok przygotowań do Pierwszej Komunii Świętej. W tym szczególnym czasie warto też czytać Pismo Święte. Na rynku jest wiele wersji, np. „Biblia. Komiks” Douga Maussa i Sergia
Kilkoma słowami Jezus wywraca życie wspinacza: „Zacheuszu, zejdź! Pospiesz się, bo dziś muszę zatrzymać się w twoim domu” (Łk 19,5). Zacheusz przyszedł tylko zobaczyć Jezusa. Sam Jezus zaprosił się do niego: „Dziś zbawienie stało się udziałem tego domu, gdyż i ten człowiek jest synem Abrahama. Syn Człowieczy przyszedł
rwrY.
Czytania biblijne/liturgiczne na 20 maja są tutaj. *** Podziękowanie rodzicom Dziecko I Pamiętasz mamo, kiedy nakreśliłaś pierwszy znak krzyża na czole dziecięcym? Ty mnie pacierza uczyłaś mówić i kochać Boga całym sercem Pamiętasz tato, jak w świętą niedzielę brałeś mnie na ręce swoje i podnosiłeś wysoko w kościele, aby widziały Boga oczka moje. Dziecko II Dziś serca nasze pełne Boga, A usta pełne Jego chwały, Bo Bóg sam siebie dał na pokarm w Eucharystii cały. To Tobie kochana mamusiu i tobie kochany tatusiu, Zawdzięczam Boga i wiarę świętą Wyście pierwsi o Nim mówili I uczyliście miłości niepojętej. Dziecko III Niech dobry Bóg Wam drodzy rodzice wynagrodzi. Wspiera Was łaską w każdej potrzebie Obdarzy radością na ziemi I szczęściem w niebie. Podziekowanie wszystkim zebranym. Dziecko I Żeby dzisiaj było pięknie, tak dostojnie i odświętnie, wiele na to się złożyło, wielu ludzi się trudziło. Dziecko II Za tę chwilę, za ten dzień. Za tę radość, co czujemy Serdecznie Wam wszystkim dziękujemy Dziecko III I prosimy z głębi duszy by was Jezus miał w swej pieczy przeciwności wszelkie skruszył przyszłość w szczęściu zabezpieczył. Dziękuje Ci ... Mamo, Tato, Boże Zbigniew Trzaskowski Ręce Ci całuję, moja Mamusiu droga, za Twoje trudy, za Twe starania, za to, żeś mnie kochać nauczyła Boga - przyjmij serdeczne podziękowania. Kochany Tatusiu i Tobie dziękuję, że Ty mnie kochasz i za trud i znoje. Nawet nie potrafię wyrazić, co czuję, tylko ucałuję drogie ręce Twoje. Radosne podziękowanie (I Komunii św./W rocznicę ) Za życie, za dom rodzinny, Za Boga w życia wiośnie, Za chleb i rocznicy święto Dzisiaj dziękuję radośnie. Za Tatę ukochanego I Mamy serce drogie, Za lekcje religii, Msze święte, Rodzinne życie z Bogiem. Dzisiaj rodzicom błogosław Boże ukryty w chlebie, Na zawsze z nimi zostań - Proszę, Jezu, Ciebie. Kochana Mamusiu! Kochany Tatusiu! (Podziękowanie I Komunii św./ W rocznicę ) Dziewczynka: Kochana Mamusiu! Chłopiec: Kochany Tatusiu! Dziewczynka: Mówicie, że urosłam przez ten rok. Chłopiec: Mówicie, że jestem mądrzejszy i lepszy. Dziewczynka: Ja naprawdę coraz goręcej chcę wierzyć Panu Jezusowi. Chłopiec: Ja naprawdę coraz więcej chcę Go kochać. Dziewczynka: Dziękuję ci za to, że się ze mną modlisz. Chłopiec: Ze się ze mną spowiadasz. Dziewczynka: Że ze mną do Komunii świętej przystępujesz. Chłopiec: Ze patrząc na twoją wiarę chciałbym ciebie naśladować. Dziewczynka: Za to, że jesteś dla mnie dobra. Chłopiec: Za to, że mnie kochasz. Razem: Chcemy Warn powiedzieć dużo razy: Dziękuję. Podziękowanie Rodzicom Mamusiu moja, Tatusiu mój, proszę Was na wesele: dzisiaj Pan Jezus, Wielki Bóg miłość Swą ze mną dzieli. Mój Stwórca ku mnie schylił się, przybywa jak przyjaciel... Tatusiu, Mamusiu, cieszcie się - czy większe szczęście znacie? Na drodze mych dziecięcych dni On rozbłysł nagle zorzą... I dłonie pełne darów, łask na czole mym położył. Pan Jezus zasiadł ze mną dziś jak brat najserdeczniejszy. Mamusiu, Tatusiu, to chwile te - są wiosną najpiękniejsze. Mamusiu, Tatusiu, to Wasz trud, czuwanie i kochanie - zakwitło w radość, że mój Bóg z Swym Sercem przy mnie stanął. To Wasza dobroć, mądrość - mnie wiodła po prawdy drogach, bym wśród jej świateł spotkał dziś w Komunii swego Boga. Tatusiu, Mamusiu, ile gwiazd rozsiał nasz Pan w oddali - niech tyle łask na życie Wami dobrocią Swą rozpali. Radością, chlubą chciałbym być Waszą, Mamusiu, Tatusiu - za to spotkanie z Bogiem mym - nagrodą i zapłatą. Wiersze na komunię Dzisiaj przyjęłaś po raz pierwszy Ciało i Krew Pana Jezusa w Komunii Świętej, w postaci małego, białego opłatka. Niech ta chwila utkwi w Twojej pamięci na zawsze, wyznaczając właściwy kierunek postępowania w trudnych, życiowych sytuacjach. Jezus Chrystus wiele dni na Ciebie czekał, dziś przyszedł i w sercu Twym zamieszkał, zaprosiłaś Pana w duszy swej czystości, On Twym przyjacielem, nie czyń Mu przykrości. Może jeśli będę dobrym człowiekiem, Który chce lepszym być każdego dnia. Pana Boga ktoś przeze mnie zobaczy, Bo chrześcijanin TO właśnie ja! Przyjdź, o Jezu, proszę Cię, Niech Twym Dzieckiem stanę się. Broń od złego duszę mą, Niech na wieki będzie Twą. Gdy młodej duszy raj, Gdy kwiaty wonne kwitną, Gdy śpiewa cudny maj, Weź biedne Twoje serce W promieni blasku róż I stań przed tronem Pana, Pod stopy pana złóż. Dzięki Ci Jezu za ten dar łaski, w którym przyszedłeś do serca mego, siejąc w nim Boskiej miłości blaski, iskrę rzucając weń życia Swego. Boże, choć Cię nie pojmuje, Jednak nad wszystko miłuję. Nad wszystko co jest stworzone, Boś Ty dobro nieskończone. Błogosławiony jesteś Panie, Za nieskończoną miłość. Którą niesiesz ze sobą, Za łaskawość którą mnie darzysz. Za Twoją dobroć milczącą, Za moje życie, radość i smutek. Ukochane małe dziecię, Gdy chcesz szczęście mieć na świecie. Gdy Cię minąć ma zła droga, Nade wszystko miłuj Boga. Kochaj swoich rodzicieli, BY pociechę z Ciebie mieli. Ale pomnij że Bóg w niebie, Ma w opiece zawsze Ciebie. Zaśpiewaj Hosanna i wznieś oczy do nieba, dlatego, że tak czujesz, nie dlatego, że potrzeba. Złóż ręce do modlitwy, bo jutro zaczynasz od nowa wycieczkę do Boga, którego dziś przyjąłeś do serca swego. proszę Cię - nie zawiedź mnie i Jego. Dzisiaj jest Twoja I Komunia Święta, każdy z nas dobrze ten moment pamięta, bo jest TO chwila wielka i uroczysta, pełna radości, przepiękna i czysta. We wspomnieniach Twoich pozostanie, ten dzień, gdy włożyłaś odświętne ubranie, w kościele widziała rodzina droga, jak do serca przyjęłaś Ciało Twego Boga. Najszczęśliwszy w życiu swoim dzień dzisiaj obchodzisz, niech więc Bóg z Twojego serca nigdy nie wychodzi! Łaska Pana Naszego, Jego miłość i dobroć, niech będą światłem Twojej drogi. Błogosławieństwa Bożego, nieustającej opieki Matki Przenajświętszej, zdrowia, szczęścia i pomyślności w każdej godzinie życia. Choć się ukryłeś w tej Hostii Małej, Ciebie mój Jezu od razu poznałem, i tak się cieszę, żeś przyszedł do mnie, bo Cię mój Jezu kocham ogromnie. „Kto przyjmuje z wiarą Ciało Chrystusa, jednoczy się z Nim, a w Nim z Bogiem Ojcem w miłości Ducha Świętego. Bóg w człowieku, człowiek w Bogu. TO właśnie staje się autentycznym fundamentem Komunii w Kościele.” (Jan Paweł II) Promieniejące serce Jezusa dziś swym blaskiem objęło Cię, przytuliło do siebie i zaopiekowało się Twą duszą. TO dobry Anioł Stróż w dniu Komunii Świętej przyprowadził Cię przed ołtarz z żółtą świecą w ręce, abyś dał schronienie i opiekę Jezusowi, co zawsze będzie Kochał Ciebie. Zapraszam Cię, Jezu, Przyjdź do serca mego. Chcę abyś w moim sercu zagościł I przyniósł mi w życiu wiele radości. Niech się słońce do mnie uśmiecha, Gdy przyjmuję Jezusa. Bądź ze mną na zawsze. Uwielbiam Cię, Jezu, Za obfitość Twoich łask, Dziękuję Ci za opłatka białego blask. Przyjdź do serca mojego Nie chcę już życia innego. Tylko przy mnie bądź, Tylko przy mnie trwaj I życie bez grzechu mi daj. Wiersze na rozpoczęcie Przychodzę do Ciebie, Jezu, razem z moimi bliskimi, aby trwać na modlitwie i na łamaniu chleba. Przychodzę do Ciebie, Jezu, w prostocie mego serca, aby uczyć się być takim, jakim Ty mnie pragniesz. Przychodzę do Ciebie, Jezu, z moją młodością. aby uczyć się wzrastać tak, jak Ty wzrastałeś Przychodzę do Ciebie, Jezu, z moimi marzeniami. aby uczyć się żyć tak, jak Ty żyłeś. Przychodzę do Ciebie, Jezu, aby uczyć się prosić o to, czego Ty pragniesz dla mnie i dla wszystkich ludzi. Przychodzę do Ciebie, Jezu, z moimi małymi rękami, aby uczyć się nieść Ciebie całemu światu. Modlitwa powszechna - propozycja 1 1. Módlmy się za wszystkich chrześcijan, aby często karmili się Chlebem z Nieba, który daje życie wieczne, i nie ustawali w drodze do Królestwa Bożego. Ciebie prosimy … 2. Módlmy się za Ojca Świętego, który z miłością patrzy na dzieci i błogosławi je, a także prosi rodziców i wszystkich ludzi, by kochali dzieci tak, jak Pan Jezus. Ciebie prosimy … 3. Módlmy się za kraje, w których dzieci umierają z głodu i nie znają Boga, aby mogły cieszyć się dobrym życiem i wolnością. Ciebie prosimy … 4. Módlmy się za naszych rodziców, rodzeństwo, chrzestnych, wychowawców i wszystkich, których kochamy, aby Bóg udzielał im swojej opieki. Ciebie prosimy … 5. Módlmy się za dzieci, które w tym roku po raz pierwszy przyjmują Ciało Pana Jezusa, aby kochały go całym sercem przez całe życie. Ciebie prosimy … 6. Módlmy się za nas wszystkich tutaj zgromadzonych, abyśmy żyli we wzajemnej miłości i pokoju jako jedna kochająca się rodzina dzieci Bożych. Ciebie prosimy … Modlitwa powszechna - propozycja 2 i więcej 1. Eucharystia jest darem Bożej miłości - prośmy za Ojca Świętego, biskupów i kapłanów, aby umacniali nas w wierze, nadziei i miłości. Ciebie prosimy … 2. Weź, Panie Jezu w swoją opiekę naszą Ojczyznę - spraw, aby z pomocą naszych świętych patronów stała się wzorem chrześcijańskiego życia. Ciebie prosimy … 3. Wielu ludzi troszczy się o nas, kształtuje nasze umysły, charaktery, umacnia naszą wiarę - módlmy się za księży pracujących w naszej parafii, katechetów i nauczycieli, byśmy byli dla nich wielką radością. Ciebie prosimy … 4. Eucharystia jest chlebem dającym życie wieczne - Panie Jezu, błogosław dzieciom, które dziś po raz pierwszy przyjmą Komunię Świętą, aby nigdy nie utraciły przyjaźni z Jezusem. Ciebie prosimy … 5. Nie wszystkie dzieci mają szczęśliwe rodziny - módlmy się za dzieci z Domów Dziecka, za dzieci chore, nieszczęśliwe, smutne, zaniedbane, by wokół nich byli ludzie o dobrych sercach. Ciebie prosimy … 6. Najlepszy nasz Ojcze, polecamy Ci w cichej modlitwie wszystko, z czym przyszliśmy do Ciebie i co jest w naszych myślach i sercach – niech ta uroczysta Msza Święta będzie dla nas wszystkich wielkim znakiem Twojej Miłości. Ciebie prosimy … Propozycja komentarza do procesji z darami • Kwiaty - to symbol natury stworzonej przez Boga dla człowieka. Kwiaty zawsze dążą ku niebu, podobnie jak pragną tego dzieci przystępujące do sakramentu Pierwszej Komunii. • Świece - to symbol światłości, z jaką związana jest postać Jezusa – dzieci chcą być światełkiem dla Jezusa w każdym dniu swojego życia. • Hostia – opłatek, który podczas Eucharystii stanie się symbolicznym ciałem Pana Jezusa, jest to symbol przyjęcia Jezusa do serca. • Woda i wino – to symbol krwi Jezusa wylanej dla naszego zbawienia. Propozycja komentarza do procesji z darami Dobry Boże w Uroczystym Dniu Pierwszej Komunii Świętej przynosimy Ci szczególne Niesiemy także Hostię, która za chwilę stanie się Ciałem Pana Jezusa - Boże, dzięki Tobie ziemia rodzi winne grona. Przyjmij to wino i mocą Ducha Świętego przemień w Krew umiłowanego Syna Swego Jezusa. - Boże, Twój Syn jest Światłością świata. Przynosimy tę płonącą świecę, która Go oznacza. Pomóż nam, Panie Jezu być Twoim światłem na każdy dzień naszego życia. - Boże, Ty stworzyłeś trawy i lilie polne. Przyjmij kwiaty, które są znakiem naszej radości i wdzięczności. Spraw, abyśmy rosnąc i rozwijając się dążyli tak jak one, ku niebu. - Przynosimy owoce - to znak Twojej dobroci. Zechciej je przyjąć i pomnożyć owoce Twojej dobroci w naszych sercach. - Przynosimy na ołtarz chleb, który codziennie jest naszym pokarmem. Mamy chleb w domu, dzięki pracy naszych kochanych rodziców. Naucz nas się nim dzielić z głodnymi.
W pewnej parafii (zapewne całej diecezji) panuje zwyczaj – norma (bezsensowna moim zdaniem), że dzieci przystępują dwukrotnie do spowiedzi przed swoją I Komunią Świętą. Pierwszy raz gdzieś na miesiąc przed uroczystością i drugi raz bezpośrednio przed. Nie chodzi o ćwiczenie czy symulację, ale rzeczywistą, sakramentalną spowiedź. Pewna dziewczynka, po swojej pierwszej takiej spowiedzi (tej na miesiąc przed Komunią) powiedziała do swojej mamy tak: Mamo, oczyściłam się z grzechów. Odprawiłam pokutę. Jestem w stanie łaski uświęcającej. Czy mogę jutro z Tobą przystąpić do komunii? Co jej mama ma powiedzieć? Puścić? Zabronić?Zgrzeszy jak puści? A może pytanie należałoby postawić inne – jakim prawem ktoś może zabronić mamie przystąpić do Komunii razem z córką na miesiąc przed pierwszokomunijną uroczystością? Ja bym puścił. To znaczy przystąpiłbym z córką (gdybym miał taką mądrą) do Komunii, nie zważając na żadne parafialne terminy. Zapewne bym to zrobił w tajemnicy przed proboszczem, by uniknąć niepotrzebnej awantury, ale gdyby mnie jednak dopadł, to wytłumaczyłbym mu tak: Papież mi pozwolił – Pius X. A nawet nie tyle pozwolił, co dał wyraz pewnego stylu, który panował kiedyś, który był normalny i który po kawałku, prawem kaduka zlikwidowali kościelni urzędnicy. Sięgnijmy po papieski dekret Quam singulari z 1910 roku, który ustanawiał wczesną Komunię dla dzieci. Najpierw jest tam opis pewnej rzeczywistości a potem praktyczne zarządzenia (szkoda, że współczesne dokumenty nie są tak budowane, tylko manierycznie przeładowane słowami). Całość jest [tutaj]. Poniżej umieszczę praktyczne zarządzenia i opatrzę je swoim komentarzem. 1. Wiekiem rozeznania tak co do spowiedzi jak i co do Komunii jest wiek, w którym dziecko zaczyna rozumować, czyli mniej więcej rok siódmy, niekiedy nieco później, niekiedy nawet wcześniej. Od tego czasu zaczyna obowiązywać dziecko przykazanie dotyczące spowiedzi i Komunii świętej. Wiekiem przyjmowania Komunii powinien być wiek rozeznania – 7 lat. Bez dogmatyczności – czasem później, czasem wcześniej, różnie u każdego dziecka. Przyjęcie Komunii w tym wieku nie jest jakąś opcją, ale obowiązkiem – zaczyna obowiązywać przykazanie. Praktyka odsuwania tego wieku na 10 lat jest zadekretowanym trzymaniem dzieci w grzechach. Może nie ciężkich, ale grzechach. 2. Do pierwszej spowiedzi i do pierwszej Komunii świętej nie jest konieczna pełna i doskonała znajomość nauki chrześcijańskiej. Dziecko powinno wyuczyć się całego katechizmu stopniowo, odpowiednio do swej pojętności. We współczesnej praktyce komunijnej chodzi o to, by ten czas wykorzystać na to, by dziecko “naumiało się” możliwie dużo. Dlatego należy zaliczyć i ileś tam pytań, i ileś tam modlitw. Jest to nawet skuteczne – i u dzieci i u rodziców jest ta świadomość, że “trzeba zaliczyć”, bo “proboszcz nie dopuści”. Tymczasem papież wskazuje na stopniowalność przyswajania wiedzy. Tę otwartość na naukę należy wykorzystać, ale nie można się na niej zafiksować mnożąc wymagania ponad miarę. 3. Znajomość zasad religii, potrzebna dziecku do odpowiedniego przygotowania się do pierwszej Komunii świętej ma być taka, by dziecko stosownie do swego rozwoju umysłowego przyswoiło sobie prawdy wiary konieczne do zbawienia i, odróżniając Chleb eucharystyczny od zwykłego i ziemskiego chleba, mogło przystąpić do Najświętszej Eucharystii z pobożnością, na jaką je w jego wieku stać. Obowiązuje zatem pewien minimalizm – odróżnić Chleb od chleba – i kryteria dostosowane do poziomu każdego dziecka. 4. Troska o to, by dziecko wypełniło ciążący na nim obowiązek, dotyczący przykazania o spowiedzi i Komunii, spada głównie na jego opiekunów, a więc na rodziców, na spowiednika, na nauczyciela i na proboszcza. Do rodziców zaś i ich zastępców oraz do spowiednika należy, według Katechizmu Rzymskiego, dopuszczanie dziecka do pierwszej Komunii świętej. Tu jest najlepsze. Kto dopuszcza do Komunii? Rodzice! Nie ma tam mowy o proboszczu, o urzędzie. Jest mowa o spowiedniku. Czyli rodzice po prostu mają dziecko posłać do spowiedzi i jak dziecko to “przejdzie”, to idzie do Komunii. Każde dziecko idzie w swoim czasie, bo każde ma swój czas dochodzenia do tego obowiązku. 5. Raz lub więcej razy w roku niech proboszczowie zapowiedzą i urządzą generalną Komunię dzieci i dopuszczą do niej nie tylko te dzieci, które dopiero pierwszy raz komunikują, lecz także i te, które tak było wyżej powiedziane, za zgodą rodziców lub spowiednika, już przedtem po raz pierwszy przystąpiły do Stołu Pańskiego. Jedne i drugie dzieci należy wpierw przez parę dni pouczyć i przygotować. Zawsze było tak, że rodzice różnie wypełniali swoje zadania. Trzeba było zatem ich wesprzeć. To wsparcie było w kształcie zewnętrznej uroczystości, której przygotowanie polegało na ogarnięcie wszystkich dzieci – dla jednych była to powtórka, dla innych pierwszy krok. Dopiero wtedy była zewnętrzna, grupowa uroczystość. Pierwsza Komunia co do zasady była uroczystością indywidualną, czy raczej rodzinną. 6. Sprawujący opiekę nad dziećmi powinni dołożyć wszelkich starań, by dzieci po pierwszej Komunii świętej przystępowały do Stołu Pańskiego częściej, a nawet, o ile to jest możliwe, codziennie, jak tego pragnie Jezus Chrystus i Kościół święty. Matka nasza i by przystępowały z taką pobożnością, na jaką dzieci w ich wieku też opiekunowie powinni nadto pamiętać o nader poważnym obowiązku czuwania nad tym, aby dzieci, które przyjęły pierwszą Komunię świętą, uczęszczały potem w dalszym ciągu na publiczną naukę religii. Jeżeli zaś nie jest to możliwe, niech w inny sposób udostępnią dzieciom gruntowniejszą naukę religii. Komunia niczego nie kończy. Choć czasem, w praktyce, jest szczytem intelektualnych możliwości człowieka. Potem, często, jest już tylko gorzej. Na koniec Pius X “polecił wszystkim Biskupom, żeby tenże dekret podali do wiadomości nie tylko proboszczom i w ogóle duchowieństwu, lecz także wiernym, i zarządził, aby corocznie w okresie spowiedzi wielkanocnej odczytywano go wiernym w języku ojczystym.” Co zostało z tej papieskiego dekretu? Niewiele! Trochę inaczej teraz ta Komunia wygląda. Jedynym rozwiązaniem, które jest z ducha Piusa X, jakie znam, jest zarządzenie bpa Dzięgi w Szczecinie [tutaj]. Choć też nie do końca. Znowu przytoczę pewne fragmenty i opatrzę komentarzem. Wraz z rozpoczęciem obecnego roku duszpasterskiego (2013/2014) wycofuję zasadę organizacyjną w Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej, że do Pierwszej Komunii Świętej przystępują dzieci klasy II szkoły podstawowej, tym bardziej, że taka zasada nie była nigdy formalnie przyjmowana, a ukształtowała się jako wieloletni zwyczaj duszpasterski, na który nałożyła się tematyka katechezy szkolnej. Przyjmowanie I Komunii w określonym – klasowym wieku wprowadzono “po cichu”. Był to zwyczaj a nie prawo. zwyczajnie wymaganą dolną granicą wiekową do podjęcia pełnego życia eucharystycznego jest ukończony 7 rok życia, co wprowadza prawne domniemanie wystarczającego używania rozumu; (…) Podane wyżej kryteria wieku (…) odrębną decyzją proboszcza mogą być przesunięte zarówno w jedną, jak i drugą stronę. I tyle w temacie. Z tym, że jednak tu proboszcz a nie rodzice decydują. We wszystkich parafiach należy ogłosić, że od tego roku duszpasterskiego, jako jeden z owoców Roku Wiary, stosowane będą dwie formy przystępowania do Pierwszej Komunii Świętej: indywidualna (rodzinna) lub grupowa. Wybór formy należy jedynie do rodziców. I pięknie! I rodzynek na koniec: W świetle powyższych rozstrzygnięć i zaleceń nie powinna być w przyszłości rozważana kwestia: „w której klasie powinna być Pierwsza Komunia Święta”, gdyż przygotowanie do wprowadzenia dziecka w pełne życie eucharystyczne, rozeznanie o jego duchowej i intelektualnej zdatności, a także wstępne rozstrzygnięcie o czasie zwrócenia się w tej sprawie do swojego proboszcza, podejmują przede wszystkim rodzice (lub inni prawni opiekunowie). Nie ma też żadnych przeszkód duszpasterskich, aby w grupowej Pierwszej Komunii Świętej uczestniczyli kandydaci w różnym wieku. Dekret dekretem a ja chciałbym wiedzieć jak ma się do tego życie i praktyka w tej diecezji. Czy indywidualna forma się zdarza? Czy często? W tej formie widzę jedyną szansę na przekłucie nadętego balonu zewnętrznych uroczystości związanych z Pierwszą Komunią. Nie widzę szans, by w inny sposób przełamać pewien terror, który się w tym przejawia. Te sukienki, egzaminy, próby, pamiątki, fryzjer, przyjęcia, zdjęcia, prezenty. Nawet jak mądrzy rodzice chcieliby się od tego zdystansować, to ich dziecko zanurzone jest we wszechobecnej histerii (niekiedy). A to się udziela. Jedyna szansa to, w pewnym sensie zlikwidować Pierwszą Komunię Świętą, wyjść z tego nurtu i urządzić Pierwszą Komunię po swojemu – w środę wieczorem, albo w sobotę rano. Po cichutku, dyskretnie, by nie stracić tego, co w tej chwili jest najważniejsze.
Hulajnoga i samochód. Dwa pojazdy, które pozwalają podróżować. Hulajnoga napędzana jest nogą człowieka, a samochód korzysta z paliwa, które sprawia, że jedziemy bez wysiłku ludzkich mięśni. Filmy przyrodnicze opisujące życie oceanów pokazują, że nawet na dnie głębokich rowów oceanicznych, gdzie ciemność jest naprawdę ciemnością, bez tlenu i światła, funkcjonują jakieś żyjątka, stwory morskie, które mają się tam w miarę dobrze. Ale tam, gdzie woda jest płytka i ciepła, gdzie jest dużo słońca, tam oceany aż kipią życiem i jego różnorodnością – od kolorów po kształty, od roślin po ryby i ssaki. Dwie kobiety mają upiec ciasto. Jednej dano tylko mąkę i wodę, a dla drugiej dodano jeszcze tłuszcze i jaja, aromaty i proszek do pieczenia. Pierwsza coś tam upiecze– prawdopodobnie podpłomyki. Druga, z dostępnych składników może upiec wspaniale pachnące ciasto. Święto Ciała i Krwi Pańskiej, które dzisiaj obchodzimy w kościele uczy nas dwóch rzeczy – po pierwsze – zawierzenia Bogu, który mówi: To jest Ciało moje, kto je spożywa, ma udział w moim Bóstwie. Po drugie uczy tego, że Bóg dał faktycznie wolną wolę, której trzeba użyć, aby odpowiedzieć na to proste zaproszenie – bierzcie i jedzie, bierzcie i pijcie…. Napełniajcie się boskością. Są ludzie, którzy żyją bez Boga. Są tacy, którzy wierzą, ale ta wiara jest martwa – bez modlitwy, bez Kościoła. Są i tacy ludzie, którzy przyjmują Komunię świętą, ale bez wiary, że przyjmują do serca Boga. Spełnili obowiązek niedzieli. Dalej w duchowość nie chcą kroczyć. Tajemnica Bożego Ciała i Krwi – dla jednych to okazja do śmiechów i kpin. Dla innych to tylko pusty symbol tego, co się wydarzyło wieki temu, zwykły kawałek dziwnego chleba, którym się nawet nie człowiek naje. Ale to nie Ci moją nam wyznaczać naszą postawę wobec Eucharystii. Zawierzyć ich opinii to tak jakby pytać się jakiegoś beztlenowca żyjącego na dnie oceanicznego rowu o wartość słońca. To tak, jakby zawierzyć dziecku, że nie ma lepszego środka transportu nad hulajnogę. Wierzący nie może kierować się opinią innych o Eucharystii. Prawda płynie z ust samego Chrystus, który wskazując na Eucharystię, na ten konsekrowany podczas mszy świętej chleb i wino – mówi jasno – To jest Ciało moje, to jest Krew moja. Kto Go spożywa, ma życie wieczne. Dzięki Bogu są ludzie, którzy tę wiarę wyznają, którzy poza Eucharystią nie potrzebują niczego innego. Ani sławy, ani pieniędzy, ani ziemskiego szczęścia. Oni dzięki Eucharystii powoli przemieniają się w Tego, którego przyjmują do serca. Oni żyją w Chrystusie, który jest prawdziwym życiem. Można jechać hulajnogą na drugi koniec Ameryki, lecz dopiero silnik samochodowy na benzynę zapewni nam komfort jazdy. Można żyć jak bakteria w ciemnych czeluściach oceanu, ale dopiero dostęp do słońca rozwija formy życia i je ubogaca. Można w życiu być jak podpłomyk, lecz dopiero bogactwo składników uczyni z ciasta dobry tort. Nasza wola, nasz wybór. Dzisiejsze Święto Ciała i Krwi Chrystusa niesie zachętę, abyśmy zawierzyli Jego słowu i pragnęli napełniać się żywym Chrystusem. Tylko On daje prawdziwą moc, energię, siły do działania. On ubogaca. Odłóżmy naszą ludzką pychę na bok i przyjmujmy w pokorze i z wiarą Ciało Chrystusa, aby się do Niego upodobnić, w Niego powoli przemieniać. On jest Życiem. On udziela człowiekowi ze Swojej Boskości. On dla wierzących jest Chlebem dającym pełnię szczęścia już na ziemi, a w przyszłości życie wieczne… Wybór jest w naszych rękach. Nie bójmy się uwierzyć Chrystusowi, który mówi: To jest Ciało moje, to jest Krew moja. Boże Ciało 2010 – Brooklyn, NY – ks. Marek Sobczak
Wideo Ewa Klimczyk Opublikowano: 16 czerwiec 2022 Odsłony: 157 Zachęcamy do wysłuchania homilii wygłoszonej w Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa 16 czerwca 2022 r. na Mszy świętej o godz. przez ks. Marcina Słodczyka. Dodaj komentarz
homilia na i komunię świętą